niedziela, 14 sierpnia 2016

niemieckie "smaczki" #2 - "kwietne grządki"

W mojej miejscowości oraz najbliższej okolicy można znaleźć hmm ... trudno to nazwać.
Są to grządki z kwiatami do samodzielnego zerwania.

Rosną tutaj mieczyki oraz słoneczniki.
Wygląda to tak, podjeżdzamy sobie do owego pola (bo jest to wyznaczony fragment pola), wchodzimy między grządki poszukując interesujących nas kwiatów, czy też kolorów kwiatów, ścinamy kwiaty, następnie udajemy się do kasy. Kasą jest wielka skarbonka, do której wrzucamy pieniądze według zamieszczonego cennika.

Nurtuje mnie, jak uczciwi są ludzie, czy płacą rzeczywiście tyle ile jest napisane?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz