Kiedy kilka dni temu wrzuciłam na Instagram zdjęcie książki magnetycznej, wzbudziło ono spore zainteresowanie, więc postanowiłam pokazać Wam ją z bliska.Na owa książkę natknęliśmy się w czasie robienia zakupów spożywczych w naszym pobliskim markecie. Do wyboru było kilka tytułów: m.in. "Pszczółka Maja", "Bob budowniczy", "Księżniczki" i ta którą my posiadamy "Na budowie".
Synek po pokazaniu mu wszystkich tytułów wybrał tą, ponieważ oczywiście zobaczył auta i pojazdy budowlane :)













