Camarelo Sevilla - recenzja wersji głębokiej

Po pięciu miesiącach użytkowania myślę, że mogę podzielić się zaletami wadami wózka Camarelo Sevilla :) Będzie to recenzja wersji głębokiej, ponieważ do tej pory tylko tej używaliśmy.
Z pewnością za jakiś czas będzie również recenzja wersji spacerowej :)  

Posiadany przez nas wózek to Camarelo Sevilla w kolorze SE-15, czyli ciemno szarym 

Gondola
- jedna z większych na rynku, wymiar zewnętrzny to 85 cm, natomiast wymiar wewnętrzny to ok 83cm, producent podaje wagę gondoli 4,9 kg,

- posiada plastikowe dno, które postawione na podłodze może służyć za kołyskę,
- na budce znajduje się uchwyt, pokryty eko-skórą, kiedy budka jest całkowicie rozłożona można za niego przenosić całą gondolę wraz z dzieckiem, jednak im dziecko większe i cięższe tym jest trudniej i mniej wygodnie,
- wyścielenie w środku zapinane jest na zamek błyskawiczny, można je zdjąć i wyprać,
- po środku budki znajduje się zamek błyskawiczny, dzięki któremu można wywinąć część materiału ukazując pokryte siateczką okienko/wywietrznik,
- gondola posiada regulowane oparcie, które niestety w naszym wózku szwankuje (najpierw nie potrafiłam wsadzić całego mechanizmu, jak się już udało to się nie chce podnosić),




Rączka
- posiada regulowaną wysokość, jak większość wózków,
- naliczyłam 9 pozycji,
- obszyta eko-skórą - przyjemna w trzymaniu
- na rączce znajdują się plastikowe "haczyki" do zaczepienia torby od kompletu. Jednak jak już wiecie, my jej nie używamy i u nas w zamian jest torba skip hop,











Wygląd ogólny
- z przypiętą gondolą jest dosyć wysoki, co wyższym osobom przypadnie do gustu, ponieważ nie trzeba się schylać do dziecka,
- wizualnie jest duży, ale jednocześnie zgrabny,
- ponieważ jest wysoki, ma bardzo łatwy dostęp do zamykanej torby,
-budkę można dosyć mocno naciągnąć, dzięki czemu dziecko jest dobrze chronione przed wiatrem,
- przykrycie gondoli zapinane na zatrzask, posiada również wywijany "kołnierz", który w razie potrzeby dodatkowo osłoni dziecko,
- na budce znajduje się także wywijany daszek,
- ogólnie aby złożyć budkę, trzeba nacisnąć dwa guziki, co nie jest idealnym rozwiązaniem, znacznie łatwiej składa się budę w spacerówce, wystarczy ją popchnąć,

Stelaż
- aluminiowy, dosyć lekki, waga bez kół to 4,9 kg,
- koła pompowane, zapinane na klik, w bardzo prosty sposób ściągane,
- przednie koła skrętne z możliwością blokady skrętu,
- idealnie manewruje się wózkiem zarówno między półkami w markecie jak i na polnej drodze,
- stelaż dopasowany kolorystycznie do koloru wózka,
- wygodny hamulec nożny,










- składanie stelaża jest stosunkowo proste, trzeba podnieść taki haczyk i podnieść dwie dźwignie,
- hmm po złożeniu nie jest idealnie płaski,
- oczywiście można zdjąć koła wtedy jest bardziej płaski,
- jednak i tak zajmuje sporo miejsca w bagażniku









Na koniec zostawiłam, jedną kwestię, która mi się stosunkowo nie podoba w tym wózku. Dokładnie chodzi mi sposób w jaki mocowana jest czy to gondola, czy spacerówka bądź adaptery do fotelika samochodowego. Aby odpiąć jeden z elementów ze stelaża trzeba nacisnąć dwa przyciski, umiejscowione od zewnętrznej strony. Niestety z zapiętą gondolą kobiecie bardzo ciężko jest jednocześnie złapać i wcisnąć oba guziki oraz podnieść gondolę do góry w celu jej wyciągnięcia. Jestem ciekawa jak to rozwiązanie będzie funkcjonowało ze spacerówką, może będzie łatwiej?