Kwiecień był bardzo obfity w zakupy.
Nawet jedna rodzinna wycieczka do Czech zakończyła się dużymi ciuchowymi zakupami :)
Widać po zakupach zbliżające się lato
- pojawiły się koszulki z krótkim rękawem
- krótkie spodenki
- sandały piankowe na basen
- a także, spodnie dresowe i wygodne buty :)
niedziela, 30 kwietnia 2017
czwartek, 27 kwietnia 2017
najlepszy przyjaciel mamy na spacerach cz.1 - organizer na wózek/rowerek
Co prawda z okresu wózkowego już po woli wychodzimy, to jednak chciałabym dzisiaj przedstawić Wam organizer na wózek.
Idziecie z rozrabiającym i wszędobylskim 2,5 latkiem na spacer, plac zabaw do piaskownicy. Nie chcecie brać torebki, bo jednak niezbyt wygodnie z nią łazić. Co bierzecie?
Ja odkryłam niedawno, bardzo praktyczny organizer, który wykonany jest z materiału takiego jak np. plecaki czy inne torby. Ma świetne mocowanie na rzepy, które sprawdzi się myślę na każdym wózku, a nawet na pałąku do prowadzenia rowerka :)
Ma w środku przegródki, dzięki którym rzeczy się nie przemieszczają. Moim zdaniem jest całkiem pakowny, mieści bidon z piciem, klucze, komórkę, paczkę chusteczek nawilżanych czy ulubionego resoraka.
Bardzo go lubię, ponieważ dzięki niemu mam wolne ręce i kieszenie, a wszystkie najpotrzebniejsze przedmioty zawsze przy sobie :)
Idziecie z rozrabiającym i wszędobylskim 2,5 latkiem na spacer, plac zabaw do piaskownicy. Nie chcecie brać torebki, bo jednak niezbyt wygodnie z nią łazić. Co bierzecie?
Ja odkryłam niedawno, bardzo praktyczny organizer, który wykonany jest z materiału takiego jak np. plecaki czy inne torby. Ma świetne mocowanie na rzepy, które sprawdzi się myślę na każdym wózku, a nawet na pałąku do prowadzenia rowerka :)
Ma w środku przegródki, dzięki którym rzeczy się nie przemieszczają. Moim zdaniem jest całkiem pakowny, mieści bidon z piciem, klucze, komórkę, paczkę chusteczek nawilżanych czy ulubionego resoraka.
Bardzo go lubię, ponieważ dzięki niemu mam wolne ręce i kieszenie, a wszystkie najpotrzebniejsze przedmioty zawsze przy sobie :)
niedziela, 9 kwietnia 2017
w co się bawimy, gdy się nudzimy - #1 Pierwsza planszówka - kolory i kształty.
Chcielibyśmy zaprosić Was do nowej serii postów. Będą to artykuły dotyczące tego w co się aktualnie bawimy. Pomysł podsunęła nam zima, kiedy to jak wiadomo nie możemy spędzać tyle czasu na dworze ile byśmy chcieli.
A bawienie się z dwulatkiem wcale nie należy do najłatwiejszych zadań. Szczególnie gdy ma się do czynienia z osobnikiem, który po 10 minutach już się znudził daną zabawą i najchętniej zacząłby broić.
No, jednak trzeba wykrzesać z siebie trochę kreatywności (choć nie zawsze) i coś wymyślić, żeby to dziecko choć trochę czymś zabawić, zainteresować itp.
niedziela, 2 kwietnia 2017
Seria mały chłopiec- wóz strażacki oraz radiowóz.
Synek ostatnio fascynuje się pojazdami ratunkowymi "io io" na świeczniku, to i takie książeczki wyszukuje z łatwością.
Przy okazji zakupów w Biedronce, wpadły nam w rączki oraz uratowały zakupy (ponieważ Młody był już mega zmęczony) dwie książeczki z serii Mały Chłopiec wydawnictwa Olesiejuk.
Już prezentowałam Wam kilka książeczek z tej serii [o tu].
Te są również bardzo ciekawe, historyjka o strażaku jest rymowana, natomiast ta o policjantach już nie.
Książka o strażaku bardzo przypadła Młodemu do gustu, widać po zdjęciach, że została troszkę zaczytana 😉 i w sesji również pomagał mi sam zainteresowany 😊
Przy okazji zakupów w Biedronce, wpadły nam w rączki oraz uratowały zakupy (ponieważ Młody był już mega zmęczony) dwie książeczki z serii Mały Chłopiec wydawnictwa Olesiejuk.
Już prezentowałam Wam kilka książeczek z tej serii [o tu].
Te są również bardzo ciekawe, historyjka o strażaku jest rymowana, natomiast ta o policjantach już nie.
Książka o strażaku bardzo przypadła Młodemu do gustu, widać po zdjęciach, że została troszkę zaczytana 😉 i w sesji również pomagał mi sam zainteresowany 😊
Subskrybuj:
Posty (Atom)